Uczestnicy wydarzeń wspominają o konkretnym oddziale komandosów górskich, czyli części elitarnego, królewskiego batalionu „Ieros Lochos”, nie wiadomo o śledztwie w tej sprawie. Ta informacja oraz opis i zdjęcia z masakr tego dnia, w angielskojęzycznym przewodniku po Atenach. Sporne jest jednak sprawstwo śmiertelnych ofiar grudniowych i styczniowych represji, niemal u każdego z autorów inaczej sumowane liczbą i podzielone pomiędzy walczące strony.