W związku z tym cesarz uzupełnił Statut o rodzinie cesarskiej z 1797 zastrzeżeniem jeśli osoba z rodziny cesarskiej zawiera małżeństwo z osobą, która nie ma odpowiedniego dostojeństwa, to znaczy, nie należy do rodziny królewskiej lub panującej, wówczas osoba z cesarskiej rodziny nie może przekazać drugiej praw należących do członków rodziny cesarskiej, a dzieci z takiego związku nie mają prawa do dziedziczenia tronu (manifest z 20 marca 1822ros.).
Abdykację podpisywał Konstanty dwukrotnie: wpierw 14/26 stycznia 1822, najpewniej jednak w formie niecałkiem stanowczej, być może warunkowej; dokument ten miał być zachowany w ścisłym sekrecie, winien był, jak później wyraził się rozżalony Cesarzewicz, pozostać »w kieszeni« cesarza. Naskutek najbliższych kilkakrotnych spotkań obu braci w ciągu następnego 1823 r., pierwotny ów akt, jak się zdaje, na życzenie Aleksandra zastąpiony został innym, ułożonym przez niego samego tekstem bezwarunkowym i upokarzającym, - wynurzał tu Konstanty brak »uzdolnień, sił i ducha« do objęcia tronu, - i nie bez pewnych też podobno certacyi podpisanym przez Cesarzewicza, z zachowaniem atoli poprzedniej zeszłorocznej daty petersburskiej. W zamian doręczył mu Aleksander pismo od siebie, podobnież antydatowane (14 lutego 1822 r.), akceptujące jego zrzeczenie się, przyczem ciągle utrzymywał go w przekonaniu, iż rzecz cała pozostanie w najgłębszej między nimi tajemnicy. Niebawem jednak poza jego plecami, bez jego wiedzy sporządził w Petersburgu w sierpniu tegoż 1823 r. tajemny manifest obwieszczający o jego zrzeczeniu się i przejściu korony na Mikołaja, dołączył tamten akt renuncyacyjny wraz ze swoją akceptacyą, nakazał potajemnie we wrześniu t. r. złożyć te dokumenty zapieczętowane w Soborze Uspieńskim w Moskwie a odpisy ich w Radzie Państwa, Senacie i Synodzie w Petersburgu. (Szymon Askenazy, Łukasiński. T. 1 s.162). W innym przekładzie: że nie ma ani rozumu, ani zdolności, ani sił do sprawowania najwyższej władzy. (Maurycy Mochnacki, Powstanie narodu polskiego w roku 1830 i 1831, s.57). Na ten temat także Dzieje porozbiorowe narodu polskiego ilustrowane T. 2, cz. 2, 1815-1831 Warszawa 1904 s.4
umk.pl
kpbc.umk.pl
Abdykację podpisywał Konstanty dwukrotnie: wpierw 14/26 stycznia 1822, najpewniej jednak w formie niecałkiem stanowczej, być może warunkowej; dokument ten miał być zachowany w ścisłym sekrecie, winien był, jak później wyraził się rozżalony Cesarzewicz, pozostać »w kieszeni« cesarza. Naskutek najbliższych kilkakrotnych spotkań obu braci w ciągu następnego 1823 r., pierwotny ów akt, jak się zdaje, na życzenie Aleksandra zastąpiony został innym, ułożonym przez niego samego tekstem bezwarunkowym i upokarzającym, - wynurzał tu Konstanty brak »uzdolnień, sił i ducha« do objęcia tronu, - i nie bez pewnych też podobno certacyi podpisanym przez Cesarzewicza, z zachowaniem atoli poprzedniej zeszłorocznej daty petersburskiej. W zamian doręczył mu Aleksander pismo od siebie, podobnież antydatowane (14 lutego 1822 r.), akceptujące jego zrzeczenie się, przyczem ciągle utrzymywał go w przekonaniu, iż rzecz cała pozostanie w najgłębszej między nimi tajemnicy. Niebawem jednak poza jego plecami, bez jego wiedzy sporządził w Petersburgu w sierpniu tegoż 1823 r. tajemny manifest obwieszczający o jego zrzeczeniu się i przejściu korony na Mikołaja, dołączył tamten akt renuncyacyjny wraz ze swoją akceptacyą, nakazał potajemnie we wrześniu t. r. złożyć te dokumenty zapieczętowane w Soborze Uspieńskim w Moskwie a odpisy ich w Radzie Państwa, Senacie i Synodzie w Petersburgu. (Szymon Askenazy, Łukasiński. T. 1 s.162). W innym przekładzie: że nie ma ani rozumu, ani zdolności, ani sił do sprawowania najwyższej władzy. (Maurycy Mochnacki, Powstanie narodu polskiego w roku 1830 i 1831, s.57). Na ten temat także Dzieje porozbiorowe narodu polskiego ilustrowane T. 2, cz. 2, 1815-1831 Warszawa 1904 s.4