W sprawie senatorów przemówił 12 maja Karp żmudzki, poruszając obawy z okazji nadanego senatowi prawa zawieszania uchwał izby poselskiej. Żądał, aby na krzesła senatorskie świeckie województwa i powiaty wotami cichemi wybierały na lat sześć po dwóch kandydatów, z których jeden mianowany zostanie przez króla, obowiązany zaś będzie zdawać z czynności swoich sprawę na sejmikach i powołany być może na następny okres wtedy tylko, gdy zyskać potrafi ufność obywatelską. (Władysław Smoleński, Ostatni rok Sejmu Wielkiego, Kraków 1897, s. 27). Ostatecznie nominacje pozostały dożywotnie, ustawa o Sejmach w art. 4, p. 3 dozwalała na mianowanie ich przez Stanisława Poniatowskiego jak dotychczas, jego następcy mieli mianować spośród kandydatów wyłanianych przez sejmiki (Volumina Legum, t. 9. s. 251).
wikimedia.org
upload.wikimedia.org
W sprawie senatorów przemówił 12 maja Karp żmudzki, poruszając obawy z okazji nadanego senatowi prawa zawieszania uchwał izby poselskiej. Żądał, aby na krzesła senatorskie świeckie województwa i powiaty wotami cichemi wybierały na lat sześć po dwóch kandydatów, z których jeden mianowany zostanie przez króla, obowiązany zaś będzie zdawać z czynności swoich sprawę na sejmikach i powołany być może na następny okres wtedy tylko, gdy zyskać potrafi ufność obywatelską. (Władysław Smoleński, Ostatni rok Sejmu Wielkiego, Kraków 1897, s. 27). Ostatecznie nominacje pozostały dożywotnie, ustawa o Sejmach w art. 4, p. 3 dozwalała na mianowanie ich przez Stanisława Poniatowskiego jak dotychczas, jego następcy mieli mianować spośród kandydatów wyłanianych przez sejmiki (Volumina Legum, t. 9. s. 251).