„...wiele czasu spędziliśmy dyskutując z pilotami przy ognisku, przy piwie, zbierając ich uwagi. Zgodnie stwierdziliśmy, że własności lotne Kobuza były optymalne. (...) Kobuz był rozwijany aż przez 6 lat – głupotą byłoby uznanie tego za nic nie warte. Tak więc uzgodniliśmy, że nowy szybowiec powinien wykorzystywać możliwie dużo rozwiązań poprzednika...” „SWIFT, CZYLI SKAZANY NA SUKCES” Edward Margański, w cyklu wykładów „PROBLEMY ROZWOJU JASTRZĘBIA, KOBUZA, SWIFTA I FOXA”.
„...czas IV Mistrzostw Świata – koniec sierpnia 1991. (...) czy wygramy? I tu wynik przeszedł najśmielsze oczekiwania. 4 pierwsze miejsca, miejsce 7 i 14 (a na Swiftach, oprócz Polaków, startowali też: Węgier Sandor Katona i Szwajcar Bernd Guenterd, zajmując odpowiednio 9 i 27 miejsce) – to był nokaut dla rywali. Właściwie, to w jednej chwili konkurencyjne szybowce przestały się liczyć...” „SWIFT, CZYLI SKAZANY NA SUKCES” Edward Margański, w cyklu wykładów „PROBLEMY ROZWOJU JASTRZĘBIA, KOBUZA, SWIFTA I FOXA”.