Zarządzenie Ministra Kultury i Sztuki z dnia 19 kwietnia 1949 r. o utworzeniu państwowego przedsiębiorstwa pod nazwą: „Państwowy Teatr Rozmaitości w Warszawie” (M.P. z 1949 r. nr 45, poz. 609).
JacekJ.KopcińskiJacekJ., Król jest naprawdę nagi, „Rzeczpospolita”, 9 marca 2002, ISSN0208-9130, Cytat: Istnieje taka sfera zachowań aktorskich na scenie, której naruszenie powoduje, że teatr przestaje być teatrem, a staje się ringiem, wybiegiem, areną. Ta sfera dotyczy ludzkiego ciała i wiąże się właśnie z agresją, erotyką i fizjologią (czyli ulubionymi obszarami „penetracji” Sary Kane). Prawdziwy ból, prawdziwe wydalanie i prawdziwy seks łamią konwencje teatru, czy się to akceptuje, czy nie. Striptizerka różni się od aktorki grającej striptiz, bokser różni się od aktora boksującego na scenie, człowiek oddający mocz itd. Jeżeli nie, znaczy to, że już nie jesteśmy w teatrze, że teatr zamienił się w nocny lokal, arenę bokserską czy szalet, choć jego twórcy wydaje się, że to tylko nowy rodzaj artystycznego „doświadczenia”. Brak numerów stron w czasopiśmie
PiotrP.GruszczyńskiPiotrP., Golas, „Dialog”, kwiecień 2002, ISSN0012-2041, Cytat: Oczyszczeni bowiem od początku reżyserowani są tak, żebyśmy nie mieli nawet cienia obaw, że oglądane zdarzenia przekroczą ramy metafory, że wyprzęgną się z mocnego uchwytu symboliki i wizji poetyckiej. Warlikowski nie szantażuje widzów, nie tworzy żadnego zagrożenia, nie ciągnie do otoczonego przez gapiów człowieka, którego przejechał samochód. To Kopciński na własną rękę biegnie patrzeć na wypadek i ekscytuje się niezdrowo. Owszem, Oczyszczonych można się bać, ale nie dla tego, co dzieje się na scenie, ale tego, co odkrywa się w sobie. Brak numerów stron w czasopiśmie