Klemens Gniech, były dyrektor Stoczni Gdańskiej, a w 1970 członek komitetu strajkowego, zeznał w 2005 na procesie dotyczącym wydarzeń grudniowych 1970, iż Stanisław Kociołek miał wydać polecenie bądź udzielić zgody na strzelanie do robotników. Wątpliwości budził fakt, iż Gniech złożył te zeznania w 15 lat po rozpoczęciu śledztwa i 10 lat procesu w tej sprawie (twierdził, iż wcześniej nie mógł tego dokonać z uwagi na to, że w czasach PRL nie można było o tym rozmawiać, a gdy komunizm upadł, mieszkał już za granicą). Stanisław Kociołek jednak zaprzeczył tym zarzutom i oświadczył, iż nie wydał takiego rozkazu, wskazując Zenona Kliszkę (zmarłego w 1989) jako tego, który uzgadniał zasady użycia broni z generałem WPGrzegorzem Korczyńskim. Oznajmił jednocześnie, że dostarczy dokumenty potwierdzające jego wersję, czego jednak ostatecznie nie zrobił (Gniech: byłem świadkiem narady ws. użycia broni w grudniu ’70. wp.pl, 19 grudnia 2005.).